Rynki wydają się być u progu nowej ery - ery silnego dolara (oczekujmy, że EURUSD powróci do spadków, a USDJPY wzrośnie po okresie konsolidacji)

Ostatnie dane ADP o zatrudnieniu, które ukazały się w środę, pokazały, że ożywienie na amerykańskim rynku pracy trwa, choć z pewnymi piskami, ale proces, jak to się mówi, jest w toku.

Opublikowane dziś przez ADP dane o marcowych wnioskach o zasiłek dla bezrobotnych okazały się nieco niższe od oczekiwań, ale wyraźnie lepsze od lutowych. I tak, zgodnie z przedstawionymi danymi, liczba nowych miejsc pracy w marcu wzrosła o 517 tys. wobec prognozy 550 tys. wobec zrewidowanego w górę odczytu z lutego o 176 tys. Choć dane te były nieco niższe od oczekiwań, to jednak wskazują na silny wzrost, co potwierdza wcześniejsze prognozy Fed, które w pełni popieramy, o wybuchowym charakterze ożywienia gospodarczego w USA w okresie wiosenno-letnim. Teraz cała uwaga rynku będzie skupiona na publikacji oficjalnych danych Departamentu Pracy, które zostaną przedstawione jutro, w piątek.

Dolar zareagował na tę wiadomość umiarkowanym wzrostem indeksu ICE, który odzwierciedla korelację kursu amerykańskiej waluty do koszyka głównych walut. I mimo dzisiejszego spadku, indeks nadal znajduje się powyżej kluczowego poziomu 93,00 pkt.

Na rynkach akcji w końcówce czwartkowych notowań nie było wyraźnej dynamiki. Informacje o tym, że J. Biden zamierza wpompować w gospodarkę 2,2 bln USD, aby "naprawić" infrastrukturę kraju, wdrożyć duże projekty w różnych sektorach gospodarki na okres 8 lat, a wszystko to w kontekście podwyżki podatku od osób prawnych z 21% do 28%, po raz pierwszy od czasów prezydentury Clintona w latach 90-tych, chyba nieco ostudziły zapał inwestorów.

Rynkom ewidentnie nie podoba się temat podwyżki podatków, co może w dłuższym terminie w połączeniu ze wzrostem inflacji i w konsekwencji ze zmianą polityki monetarnej Fed z ekstremalnie łagodnej na bardziej sztywną wywierać presję na spekulacyjny popyt na akcje spółek, co wydaje się mieć odzwierciedlenie przede wszystkim w dynamice amerykańskich indeksów giełdowych. W wyniku tych wydarzeń dolar najprawdopodobniej stanie się beneficjentem wszystkich planów Bidena.

Jego umocnieniu sprzyjać będzie kontynuacja odpływu inwestorów z papierów skarbowych, co będzie systematycznie stymulować wzrost ich rentowności i opłacalność inwestycji w aktywa dolarowe. Nadchodzące zmiany w polityce monetarnej będą miały również pozytywny wpływ na kurs walutowy tego kraju. Jest prawdopodobne, że jesteśmy świadkami początku ery silnego dolara, jeśli oczywiście kurs rządu i wizja przyszłości Fed będą zbieżne.

Prognoza dnia:

EURUSD konsoliduje się w oczekiwaniu na publikację oficjalnych danych o zatrudnieniu w USA. Para prawdopodobnie pozostanie dziś w przedziale 1,1700-1,1760. Jeśli jednak jutrzejsze dane o nowych miejscach pracy będą lepsze od oczekiwań, może to zachęcić parę do wyłamania się z przedziału i zejścia do 1,1650.

USDJPY konsoliduje się w oczekiwaniu na jutrzejsze dane o zatrudnieniu w USA. Jeśli pokażą one silny wzrost liczby nowych miejsc pracy, będzie to powód do wyjścia pary z przedziału 110,45-111,00 ze wzrostem do poziomu 111,70.