Obecnie pierwsza kryptowaluta nadal walczy o pozycję lidera na rynku cyfrowym. W poniedziałek 29 marca rano, Bitcoin był notowany w pobliżu 55 059 dolarów, walcząc o przetrwanie nowej spirali wzrostowej. Próby te przebiegają z różnym powodzeniem, podkreślają eksperci
Z obserwacji analityków wynika, że obecny rajd Bitcoina przypomina trendy z 2013 i 2017 roku. Przypomnijmy, że w tych okresach król rynku kryptowalut osiągał swoje szczytowe wartości. Po gwałtownym wzroście cen BTC nastąpiło jednak załamanie, które po pewnym czasie zakończyło się kolejnym wzrostem. W przypadku powtórzenia się takiego scenariusza, główne cyfrowe aktywo osiągnie wartość 400 000 dolarów - mówi M. McGlone.
Prognoza kryptoanalityka Bloomberga przekracza najśmielsze oczekiwania. Wielu ekspertów przy obliczaniu cen BTC kieruje się modelem stock-to-flow. Program ten zakłada wzrost ceny Bitcoina do 288 000 dolarów do 2024 roku.
Według ekspertów, obecnie proces korekty pierwszej kryptowaluty jest na etapie zakończenia. Eksperci odnotowują spadek nastrojów niedźwiedzich i wzrost nastrojów byczych na rynku aktywów cyfrowych. W ubiegłym tygodniu większość uczestników rynku otworzyła długie pozycje na BTC. Spowodowało to silną zmienność notowań czołowej kryptowaluty.
Według analityków, takie "kryptohuśtawki" to zjawisko przejściowe, po którym nastąpi znaczny wzrost. Wiele z nich skupia się na niekończącym się potencjale pierwszej kryptowaluty. Niektórzy entuzjaści kryptowalut są przekonani, że wiodący zasób cyfrowy osiągnie 1 milion dolarów w ciągu najbliższych 10 lat. Jednocześnie eksperci są ostrożni w swoich prognozach, spodziewając się, że Bitcoin wzrośnie w granicach 100 000 dolarów do końca 2021 roku.