Nowa panika na rynku kryptowalut: wartość Bitcoina spadła w ciągu trzech dni o 15%

Bitcoin spada już trzeci dzień z rzędu. Jeśli jednak w niedzielę stracił tylko 1100 dolarów, to w poniedziałek stracił już 3300 dolarów, a dziś spadł o kolejne 3000 dolarów, podczas gdy dzień dopiero się zaczął. Wygląda na to, że na rynku kryptowalut rozpoczął się nowy okres korekty. W każdym razie, większość analityków i ekspertów kryptowalutowych natychmiast napisała w sieciach społecznościowych o silnych niedźwiedzich sygnałach i możliwym spadku Bitcoina do 40 000 USD. Z naszego punktu widzenia ten scenariusz jest całkiem realistyczny. Wśród powodów nowego spadku Bitcoina jest możliwy całkowity zakaz Bitcoina w Indiach. Jednak ważniejsze dla perspektyw Bitcoina jest to, co sądzą o obecnej cenie wielcy inwestorzy instytucjonalni? Nie jest tajemnicą, że to właśnie duzi inwestorzy mogą sobie pozwolić na trzymanie Bitcoina w swoich portfelach przez wiele lat, dzięki czemu jego wartość również nie spada. Czy jednak do obecnego trendu wzrostowego dołączą nowi inwestorzy instytucjonalni? Nie jest też tajemnicą, że Bitcoin zyskuje na popularności wśród dużych inwestorów, ale ilu z nich zamierza w najbliższym czasie kupić Bittcoina? To proste: teraz możemy z całą pewnością powiedzieć, że rozpoczęła się nowa runda korekty. Jeśli podczas tej korekty wyrzucone Bitcoiny zostaną natychmiast wykupione przez inwestorów instytucjonalnych, to Bitcoin nie spadnie zbyt mocno. Niewielu spodziewa się, że już teraz BTC zejdzie poniżej 40 000 dolarów. Warto jednak pamiętać, że nie ma rzeczy niemożliwych. Teraz, gdy Bitcoin notowany jest powyżej 50 tys. dolarów, co jeszcze rok temu wyglądało jak absolutna fikcja, niewielu spodziewa się, że "cyfrowe złoto" straci 80% swojej wartości, tak jak miało to miejsce w latach 2017-2018. Ale kto spodziewał się pandemii czy spadku cen ropy do wartości ujemnych w jednej chwili? Dlatego argument "Bitcoin i tak wzrośnie" - nie jest argumentem. Przy okazji, traderzy Bitcoina stracili łącznie 2 miliardy dolarów w ciągu ostatniego dnia handlowego, gdy kryptowaluta spadła poniżej 55 000 dolarów. Ich stanowiska zostały przymusowo zamknięte. 95% zamkniętych pozycji to pozycje długie, co oznacza nieprzygotowanie traderów na odwrotny scenariusz. Jak również nieprzygotowanie traderów do spadków. Krótkowzroczność i ślepa wiara we wzrost bitcoina doprowadziła do poważnych strat.

Jeśli chodzi o obraz techniczny, to w tej chwili notowania Bitcoina kontynuują ruch w kierunku pierwszego poważnego wsparcia - linii Kijun-sen. Wyraźne odbicie od tej linii może już wywołać nowy ruch wzrostowy, jednak wydaje się, że tym razem kryptowaluta ponownie spadnie w okolice 43 000 - 44 000 USD za monetę, gdzie mija silny obszar wsparcia. W najbliższych dniach wiele będzie zależało od linii Kijun-sen.