Przegląd pary GBP/USD. 4 marca. Funta nadal nie interesuje stan brytyjskiej gospodarki, budżet na 2021 r. czy wzrost rentowności amerykańskich obligacji skarbowych.

4-godzinowy przedział czasowy

Szczegóły techniczne:

Górny kanał regresji liniowej: kierunek - w górę.

Dolny kanał regresji liniowej: kierunek - w górę.

Średnia ruchoma (20; wygładzona) - w bok.

CCI: -76,0282

Funt osłabił się również w stosunku do waluty amerykańskiej pod koniec minionego tygodnia, co spowodowało poczucie przywrócenia korelacji między dwiema głównymi parami. Jeśli jednak spojrzysz teraz na wykresy tych par, to zobaczysz, że nie może być mowy o jakiejkolwiek korelacji. Funt szterling spadł pod koniec ubiegłego tygodnia, podobnie jak waluta euro. Teraz funt szterling ponownie zaktualizował swoje 2,5-letnie szczyty, a waluta euro od dwóch miesięcy koryguje względem dolara. W środę, 3 marca, w drugiej połowie dnia euro wznowiło spadki, jednak funt szterling pozostał w tym czasie na miejscu i nie spadł ani o jotę. Tak więc, chociaż globalne czynniki fundamentalne pochodzą obecnie z zagranicy, to znaczy powinny w równym stopniu wpływać na ruch wszystkich par z dolarem amerykańskim, to ruch funta i euro jest inny, a zatem czynniki wpływające na te waluty są różne. Zasadniczo nie musisz długo się zastanawiać, aby zrozumieć: waluta euro porusza się znacznie bardziej logicznie z punktu widzenia technologii. Po dwumiesięcznym wzroście o 800 punktów nastąpiła dwumiesięczna korekta o 400 punktów. Wszystko jest logiczne i jasne. Funt rośnie od pięciu miesięcy. W tym czasie nie było ani jednej normalnej korekty w dół. Para początkowo znajdowała się w trybie "huśtawki o dużej zmienności", a następnie w trybie "swing", po czym bez żadnego powodu zwiększyła ruch w górę, a korekty z cofnięciem stały się rzadkim zjawiskiem. Zatem funt szterling pozostaje pod wpływem pewnych "własnych" czynników. Jakie mogą być wiec czynniki, które pomimo przygnębiającego stanu brytyjskiej gospodarki nadal prowokują umacnianie się brytyjskiej waluty? Zwróciliśmy już uwagę traderów, że w ciągu ostatnich 11 miesięcy funt wzrósł o mniej więcej tyle samo, ile spadł w ciągu ostatnich czterech lat "Brexitu" - to znaczy przez cztery lata, kiedy istniały naprawdę poważne fundamentalne czynniki powodujące spadek funta. W przeciwieństwie do ostatnich 11 miesięcy, kiedy cena funta rosła po prostu ze względu na wzrost podaży pieniądza w USA i prawdopodobnie czynnik spekulacyjny. Tak więc w ostatnich tygodniach nic się nie zmieniło. Traderzy nadal nie chcą pozbyć się brytyjskiej waluty, jak bitcoina, a Stany Zjednoczone zamierzają jeszcze bardziej zwiększyć podaż pieniądza. Dlatego nadal obowiązują dwa domniemane czynniki, które doprowadziły funta do poziomu 1,4230. Wszystkie czynniki brytyjskie również pozostają w mocy, ale nadal nie interesują uczestników rynku. Brytyjska gospodarka cierpi z powodu dwóch zimowych "lockdownów", Brexitu, rosnącego zadłużenia, konieczności wspierania przedsiębiorstw i obywateli Wielkiej Brytanii. Jednak to wszystko nie wpływa negatywnie na kurs funta brytyjskiego, więc brytyjskie "fundamenty" nie mają już znaczenia.

Nawet tak ważne wydarzenie, jak publikacja projektu budżetu na rok budżetowy 2021 i wystąpienie brytyjskiego ministra finansów Rishiego Sunaka, nie było dla rynków niczym wyjątkowym. Wydawać by się mogło, że Sunak przemawia co dzień, a budżet to zwyczajny dokument i nie będzie miał bezpośredniego związku ze stanem gospodarki całego kraju przez cały rok. Należy jednak zauważyć, że projekt budżetu nie zawierał niczego nadzwyczajnego. Rynki obawiały się, że rząd Wielkiej Brytanii odmówi dalszego wspierania przedsiębiorstw i osób, które straciły pracę, co z pewnością zaszkodziłoby tempu ożywienia gospodarczego w 2021 r., które i tak nie jest najlepsze. Jednak dzień wcześniej Rishi Sunak zapewnił, że rząd przedłuży program, który przewiduje wypłaty osobom, które straciły pracę, do 80% ich wynagrodzenia przynajmniej do końca września. Jednak maksymalna kwota, jaką może otrzymać jeden obywatel to 2,5 tys. funtów. Sunak zaznaczył również, że około 600 000 obywateli więcej również otrzyma pomoc od państwa, chociaż wcześniej jej nie otrzymali. W zasadzie sugestie Rishi Sunaka są logiczne. Wcześniej Boris Johnson powiedział, że do września można zaszczepić całą dorosłą populację Wielkiej Brytanii. Tak więc, to na wrzesień stawiają władze kraju. Do tego miesiąca kraj musi całkowicie pokonać "koronawirusa" i powrócić do normalnego życia. W związku z tym programy wsparcia ludności i biznesu będą obowiązywać we wspomnianym miesiącu. Jednocześnie oczywiście kraj będzie dalej zwiększał swój dług publiczny. Będzie też musiał zająć się kwestią deficytu budżetowego, który raczej nie zostanie "zamknięty" za pomocą podwyżek podatków. Według różnych szacunków ekspertów deficyt w 2021 roku wyniesie około 80 miliardów funtów. Kraj, który dużo stracił, nie poradzi sobie teraz z podwyżką podatków. W ten sposób brakujące pieniądze zostaną po prostu wydrukowane lub zebrane kosztem rządowych papierów wartościowych. Jest to jednak normalne, gdy długi państw rosną w czasach kryzysu.

Cóż, funt szterling w najbliższej przyszłości może kontynuować swój nielogiczny wzrost, gdyż traderzy zwracają teraz uwagę na czynnik spekulacyjny i wzrost podaży pieniądza w stanach Zjednoczonych. Jeśli te czynniki nadal będą miały 90% wpływu na parę funt/dolar, to łatwo przewidzieć, jak rozwiną się wydarzenia w 2021 r. Nawiasem mówiąc, para funt/dolar wyraźnie pokazuje, jak bardzo traderzy nie są zainteresowani wzrostem rentowności amerykańskich obligacji skarbowych. Dolar umacniał się przez kilka dni, co jest banalnym technicznym cofnięciem. Obligacje skarbowe wykazywały silny wzrost w lutym.


Średnia zmienność pary GBP/USD wynosi obecnie 124 punkty dziennie, czyli jest to wartość "wysoka". W czwartek 4 marca spodziewamy się więc ruchu w kanale, ograniczonego przez poziomy 1,3844 i 1,4092. Odwrócenie wskaźnika Heiken Ashi z powrotem w dół zasygnalizuje nową rundę ruchu w dół.

Najbliższe poziomy wsparcia:

W1 – 1,3916

W2 – 1,3855

W3 – 1,3794

Najbliższe poziomy oporu:

O1 – 1,3977

O2 – 1,4038

O3 – 1,4099

Zalecenia handlowe:

Para GBP/USD w 4-godzinnych przedziale czasowym to nowa runda korekty w górę. Dlatego dziś zaleca się otwieranie nowych zleceń sprzedaży z celami 1,3916 i 1,3855 w przypadku odbicia ceny od linii średniej ruchomej. Zaleca się rozważenie zleceń kupna z celami 1,4038 i 1,4092, jeśli cena ustabilizuje się powyżej linii średniej ruchomej.