Przegląd pary GBP/USD. 3 marca. Stany Zjednoczone będą nadal zwiększać podaż pieniądza, a ich dług publiczny będzie nadal rósł

4-godzinny przedział czasowy

Szczegóły techniczne:

Górny kanał regresji liniowej: kierunek - w górę.

Dolny kanał regresji liniowej: kierunek - w górę.

Średnia ruchoma (20; wygładzona) - w dół.

CCI: -51,4353

Funt osłabił się również w stosunku do dolara amerykańskiego w ciągu ostatnich kilku dni. Jednak podczas gdy europejska waluta od dwóch miesięcy koryguje globalny trend wzrostowy, funt aktualizował swoje 2,5-letnie szczyty jeszcze w zeszłym tygodniu. Zatem ruchy dwóch głównych par walutowych są zupełnie inne. Jednak ruch w ciągu ostatnich kilku dni jest nadal synchroniczny, więc możemy założyć, że te same czynniki wpływają na obie główne pary. Niestety nie da się dokładnie określić, jakie to czynniki. W ostatnich dniach wielu ekspertów i traderów rozmawiało o rentowności obligacji rządu USA, mówiąc, że jest to dobry powód do umocnienia amerykańskiej waluty. Warto jednak zauważyć, że rentowność rośnie na 10-letnich obligacjach. Rośnie od września ubiegłego roku, kiedy wynosiła ona około 0,5%. Teraz wynosi 1,44%, a przykładowo w październiku 2018 r. było to ponad 3%. Nawet jeśli weźmiemy pod uwagę tylko ostatnią rundę wzrostu rentowności obligacji, to trwa to od początku lutego, a dolar umacniał się dopiero w ostatnich dniach. W związku z tym nie bierzemy pod uwagę czynnika zmian rentowności amerykańskich obligacji rządowych - czynnika, który należy winić za obecne umocnienie amerykańskiej waluty. To samo dotyczy eskalacji konfliktu zbrojnego na Bliskim Wschodzie. Atak na Syrię miał miejsce 26 lutego, dziś jest już 3 marca, a dolar nadal rośnie, chociaż po samym nalocie nie było żadnych nowych działań zbrojnych. Jeśli chodzi o globalne przyczyny fundamentalne, to generalnie opowiadają się za spadkiem dolara amerykańskiego. Mówimy tym samym o nowym pakiecie środków stymulacyjnych, który prawdopodobnie w 100% zostanie zatwierdzony przez zdominowany przez Demokratów Senat. W ten sposób do gospodarki napłyną nowe biliony dolarów, a podaż waluty amerykańskiej na rynkach będzie znacznie wyższa niż obecnie.

Przez długi czas zwracaliśmy również uwagę na współczynnik dopasowania gospodarek USA i UE (Wielkiej Brytanii) jako wyjaśnienie spadku wartości dolara w ciągu ostatniego roku. Początkowo czynnik ten był istotny, gdyż PKB w USA w drugim kwartale ubiegłego roku spadł o 31%. Jednak amerykańska gospodarka bardzo szybko ożywa, nie tylko z powodu ogromnych zastrzyków gotówki, które stymulują popyt, wydatki, inwestycje i wzrost gospodarczy w dłuższej perspektywie. Choć Jerome Powell nadal jest pesymistą i mówi o długiej drodze ożywienia gospodarki, długim okresie niskich stóp i wysokim wolumenie wykupów papierów wartościowych z rynku Fed, to wciąż warto zauważyć, że amerykańska gospodarka rzeczywiście bardzo szybko się odradza. I stanie się to jeszcze szybciej, jeśli otrzyma ona dodatkowe 2 biliony dolarów. Jeśli chodzi o konsekwencje takiej strategii rządu amerykańskiego, jedynym minusem jest rosnący dług publiczny. Ale kto go nie ma? W Wielkiej Brytanii w 2020 r. dług publiczny zbliżył się do 100% PKB, co jest najwyższą wartością w całej historii kraju. Należy jasno zrozumieć, że dług publiczny to nie to samo, co zwykły dług. Jeśli jesteś winien sąsiadowi 100 dolarów - to jest to dług zrozumiały dla wszystkich. W przypadku długu publicznego może mieć on charakter formalny. Na przykład Fed jest właścicielem ponad 4 bilionów dolarów długu USA. Okazuje się, że Stany są sobie winne 4 biliony dolarów. Fed może wydrukować dowolną ilość pieniędzy i odkupić dowolną kwotę długu publicznego. Ta organizacja w ogóle nie jest kontrolowana przez Kongres ani Prezydenta. Tak więc, choć dług publiczny USA w 2021 roku na pewno jeszcze wzrośnie i wyniesie rekordowe 30-31 bilionów dolarów, to nie jest to duży problem dla USA. Dla Stanów Zjednoczonych najważniejsze jest, aby nie przegapić światowej dominacji gospodarczej, nie pozwolić gospodarce pogrążyć się w recesji i nie pozwolić Chinom wyprzedzić siebie. Mimo tej gigantycznej liczby należy też rozumieć, że prawie połowa tego długu należy do samych Stanów Zjednoczonych, na przykład do Fed lub różnych funduszy amerykańskich i udziałów wewnątrzrządowych. Okazuje się, że około połowa z tych 31 bilionów dolarów jest winna ich organizacjom. Należy również rozumieć, że Fed może w dowolnym momencie wydrukować dowolną kwotę pieniędzy i odkupić dług od rządu. Pieniądz z czasem ulega dewaluacji, a inflacja pokazuje, jak bardzo dewaluuje. Zatem biorąc pod uwagę obecne "wysokie" stopy dziesięcioletnich obligacji skarbowych, są one w przybliżeniu równe obecnemu poziomowi inflacji. W związku z tym wierzyciele państwa amerykańskiego otrzymają co najwyżej zerowy prawdziwy zysk z obligacji skarbowych. Dlatego nadal konieczna jest obsługa długu publicznego USA, ale kraj robi to z maksymalnymi korzyściami dla siebie. Nie ma więc potrzeby martwić się o zadłużenie państwowe, a gospodarkę dobrze stymulują zastrzyki w wysokości bilionów dolarów. Co więcej, dolar traci na wartości, co zwiększa eksport, ponieważ towary amerykańskie stają się tańsze na rynkach międzynarodowych, a obsługa tego samego długu narodowego staje się tańsza. W związku z tym uważamy, że w 2021 r. waluta amerykańska będzie miała pod ręką tylko czynniki spadkowe. Jednak nadal muszą one być skorelowane z czynnikami funta brytyjskiego, którego cena osiągnęła rekordowo wysoki poziom w ciągu ostatniego roku bez żadnego powodu. Sytuacja w Wielkiej Brytanii jest teraz taka, że pora porozmawiać o silnym spadku funta, a nie o jego wzroście. Niemniej jednak czynnik zmian wolumenu podaży pieniądza w USA eliminuje wszystkie negatywne strony z Wielkiej Brytanii. Dlatego generalnie, pomimo wykupienia funta szterlinga, długoterminowy trend wzrostowy może się utrzymać w 2021 r. Jedynym problemem USA w obecnym otoczeniu jest inflacja, która będzie miała długofalowy wpływ. Przecież nie będzie można po prostu wycofać z gospodarki "pieniędzy z helikoptera".

Średnia zmienność pary GBP/USD wynosi obecnie 140 punktów dziennie, czyli jest to wartość "wysoka". W środę 3 marca spodziewamy się ruchu w kanale, ograniczonego przez poziomy 1,3824 i 1,4104. Odwrócenie wskaźnika Heiken Ashi z powrotem w dół zasygnalizuje nową rundę ruchu w dół.

Najbliższe poziomy wsparcia:

W1 – 1,3916

W2 – 1,3855

W3 – 1,3794

Najbliższe poziomy oporu:

O1 – 1,3977

O2 – 1,4038

O3 – 1,4099

Zalecenia handlowe:

Para GBP/USD rozpoczęła korektę na 4-godzinnym przedziale czasowym. Dlatego dzisiaj zaleca się otwieranie nowych zleceń sprzedaży celami 1,3916 i 1,3855 w przypadku odbicia ceny od linii średniej ruchomej. Zaleca się rozważenie zleceń kupna z celami 1,4038 i 1,4099, jeśli cena ustabilizuje się powyżej linii średniej ruchomej.