Ceny ropy spadają w oczekiwaniu na spotkanie OPEC+

We wtorek rano ceny ropy naftowej na świecie notują spektakularne spadki w oczekiwaniu na spotkanie OPEC+. Uczestnicy rynku obawiają się, że sojusz może poluzować restrykcje dotyczące produkcji czarnego złota.

Tym samym cena majowych kontraktów futures na Brent spadła o 1,1% do 62,99 USD, a kwietniowych futures na WTI o 1,19% do 59,92 USD za baryłkę.

Inwestorzy oczekują na spotkanie OPEC+ zaplanowane na 3 i 4 marca. Jednocześnie uczestnicy rynku obawiają się, że członkowie organizacji mogą przestać udzielać rynkowi wsparcia, którego udzielali od początku bieżącego roku, ograniczając podaż.

Ponadto kolejnym czynnikiem spadkowym dla cen ropy była informacja Białego Domu, że USA zastrzega sobie prawo do nałożenia sankcji na saudyjskiego księcia koronnego Mohammeda ibn Salmana.

Niewątpliwie fakt ten wprowadził znaczne napięcie w stosunkach między Ameryką a Królestwem przed długo oczekiwanym spotkaniem OPEC. Arabia Saudyjska może zareagować na decyzję USA zwiększeniem produkcji, co negatywnie odbije się na amerykańskich producentach czarnego złota.

Jednocześnie eksperci uważają, że reakcja państwa arabskiego wpłynie raczej na gospodarkę prezydenta Bidena, ograniczając wydobycie ropy, co spowoduje wzrost jej ceny. A producenci ropy w Stanach Zjednoczonych mogą nie być w stanie natychmiast zareagować na taki ruch.

Przypomnijmy, że wcześniej cena czarnego złota wzrosła w obliczu oczekiwania na wzrost popytu ze względu na wysoki wskaźnik szczepień przeciwko COVID-19 i przyjęcie pakietu środków wsparcia państwa.

W miniony weekend Izba Reprezentantów Stanów Zjednoczonych zatwierdziła pakiet pomocy państwowej o wartości 1,9 biliona dolarów, zaproponowany przez administrację prezydenta Joe Bidena. Następnie ustawa została przekazana do Senatu w celu podjęcia ostatecznej decyzji.

Kolejnym czynnikiem wspierającym rynek czarnego złota była decyzja OPEC+ o ograniczeniu podaży. Kluczowym graczem była tu Arabia Saudyjska, która dobrowolnie zmniejszyła produkcję w lutym-marcu o 1 mln baryłek dziennie.

Jednak dziś, biorąc pod uwagę spektakularny wzrost cen ropy, organizacja może osłabić podjęte dzień wcześniej działania. W tym przypadku szczególnie prawdopodobne wydaje się, że Arabia Saudyjska zwiększy produkcję o zredukowany wcześniej 1 mln baryłek dziennie.