Rekordy na rynku ropy: Brent ustanawia nowy roczny rekord

Jak pokazują dane giełdowe, we wtorek cena ropy Brent z Morza Północnego przekroczyła granicę 66 USD za baryłkę po raz pierwszy od stycznia ubiegłego roku.

Tak więc od godziny 04:38 UTC+3 koszt kwietniowych kontraktów terminowych na londyńskiej giełdzie ICE wzrósł o 1,20% i wyniósł 66,02 USD za baryłkę. Od godziny 08:10 UTC+3 Brent kosztuje 66,38 USD za baryłkę. W tym samym czasie cena mieszanki ropy WTI rośnie o 1,18% i pokazuje 62,68 USD za baryłkę.

Eksperci twierdzą, że główną przyczyną wzrostu cen paliw są uzgodnienia OPEC+ dotyczące zmniejszenia produkcji w lutym i marcu łącznie o 1,425 mln baryłek dziennie. Ponadto, w krótkim terminie rynek ropy naftowej oczekuje wzrostu popytu w związku z nadziejami na ożywienie gospodarcze na świecie oraz masowe szczepienia przeciwko COVID-19.

Przypomnijmy, wcześniej w ciągu dnia ropa zyskała na wartości z powodu niepewności co do przywrócenia produkcji w Stanach Zjednoczonych.

Dziś uczestnicy rynku czarnego złota oceniają perspektywy popytu i podaży. Eksperci uważają, że na kolejnym spotkaniu OPEC + Arabia Saudyjska będzie nalegać na utrzymanie produkcji ropy na obecnym poziomie. Nawiasem mówiąc, w tej sprawie opinie Królestwa i Rosji nie są jeszcze zbieżne. Kolejne spotkanie OPEC i OPEC+ odbędzie się w dniach 3-4 marca.

W ubiegłym tygodniu istotnym wsparciem dla cen ropy naftowej były zakłócenia w jej produkcji w Ameryce spowodowane mroźną pogodą. Analitycy twierdzą, że ten czynnik będzie wspierał pozytywną dynamikę cen czarnego złota jeszcze przez jakiś czas, a odzyskanie normalnych wskaźników produktywności zajmie więcej czasu niż zwykle.