Trzydniowy spadek kursu monety umożliwił zrównoważenie ostatniego wzrostu. W tej chwili siły kupujących i sprzedających się wyrównały. Do kontynuacji wzrostów wystarczy utrzymanie się powyżej poziomu 0,4975 w ciągu najbliższych dwóch dni. Jeśli tak się stanie, długie pozycje znów staną się priorytetem. Strefa ta stanowi próg rentowności do otwierania długich pozycji, ponieważ w przypadku jej załamania i spadku, moneta i tak powróci do tych poziomów.
Zamknięcie dzisiejszych notowań poniżej 0,4975 będzie oznaczało koniec impulsu byczego i przejście monety do średnioterminowej fazy płaskiej. W tym przypadku sprzedaż pojawi się na pierwszym planie już w drugiej połowie lutego.