EURUSD i GBPUSD: Dlaczego funt może spaść po dzisiejszym posiedzeniu Banku Anglii? Biden jest gotowy na wydanie pieniędzy, ale Republikanie są temu przeciwni

Dlaczego funt mógł spaść po dzisiejszym posiedzeniu Banku Anglii? Euro pozostało w przedziale rocznych minimów w parze z dolarem amerykańskim, a funt brytyjski zbliżył się do dolnej granicy dość ważnego szerokiego kanału bocznego, którego przekroczenie może wywrzeć bardzo silną presję na GBPUSD w krótkim okresie. Jednak przebicie tego przedziału i ustalenie poniżej nastąpi tylko pod kilkoma warunkami, o których opowiemy dalej.

Zanim zacznę mówić o dzisiejszej decyzji Banku Anglii w sprawie polityki pieniężnej, chciałbym poruszyć jeszcze jeden temat związany z presją ze strony administracji Joe Bidena na Senat w celu przyjęcia proponowanego planu pomocy gospodarce w wysokości 1,9 bln USD. Wczoraj prezydent USA Joe Biden powiedział Demokratom w Izbie Reprezentantów, że nie odstąpi od dotrzymania obietnicy dotyczącej zapłacenia dodatkowych 1400 dolarów każdemu potrzebującemu Amerykaninowi. Jakiekolwiek ustępstwa w kierunku zmiany wysokości wpłat będą oznaczały, że jego prezydentura rozpoczęła się od niespełnienia obietnic wyborczych.

Zwracając się do Izby Reprezentantów, Biden jasno dał do zrozumienia, że nie chce zmniejszać kwoty wypłat, które zostały wymienione w jego proponowanym pakiecie pomocowym. "Nie możemy opóźniać przyjęcia nowego pakietu pomocowego" - powiedział wczoraj Chuck Schumer, przywódca większości w Senacie, który walczy o zatwierdzenie pakietu pomocowego w wysokości 1,9 biliona dolarów przez Senat.

Przypomnę, że republikańscy ustawodawcy zaproponowali zmniejszenie wypłat, a także zmniejszenie liczby Amerykanów ich potrzebujących. Dzieje się tak z tego powodu, że przy większych kwotach wsparcia gospodarstw domowych pieniądze mogą nie wrócić do gospodarki, jak planują Demokraci, ale pozostaną w postaci oszczędności na deszczowy dzień, co tylko zwiększy deficyt budżetowy i nie doprowadzić do oczekiwanego wsparcia dla gospodarki. Senaccy republikanie zaproponowali dokonywanie wypłat świadczeń w wysokości 1000 USD osobom zarabiającym do 40 000 USD lub parom zarabiającym dwa razy więcej, a także rezygnacja z wypłaty świadczeń dla obywateli, których roczny dochód wynosi 50 000 USD lub więcej.

GBP

Dzisiaj odbędzie się dość interesujące posiedzenie Banku Anglii, na którym zapadnie decyzja w sprawie polityki pieniężnej. Nikt nie ma wątpliwości, że pozostanie niezmieniona. Inną kwestią jest to, czy prezes Banku Anglii poruszy temat ujemnych stóp procentowych, które niepokoją inwestorów.

Dziś rano Bank Centralny opublikuje swoją decyzję w sprawie stóp procentowych, a także raport, który może poruszyć temat, pozwalający na obniżenie kosztów kredytu poniżej zera. Ekonomiści spodziewają się, że program odkupu aktywów pozostanie niezmieniony, a dodatkowe 150 miliardów funtów ogłoszone w listopadzie ubiegłego roku wystarczy teraz, aby utrzymać gospodarkę na jej obecnym poziomie.

Biorąc pod uwagę ten fakt, sekretarz skarbu Wielkiej Brytanii Rishi Sunaka może wykorzystać sytuację, by 3 marca zapowiedzieć wzrost wydatków budżetowych, które będą miały na celu wsparcie brytyjskiej gospodarki w 2021 roku. Skarb Państwa zgromadził już rekordowe kwoty zadłużenia w zeszłym roku, pomagając pracownikom i firmom przetrwać najgorszy kryzys, a podobne programy wsparcia prawdopodobnie zostaną przedłużone do lata tego roku. Aby to zrobić, sekretarz skarbu Wielkiej Brytanii potrzebuje niskich kosztów finansowania zewnętrznego. To kolejny powód, dla którego Bank Anglii poważnie mówi o wprowadzeniu ujemnych stóp procentowych.

Biorąc pod uwagę zmiany zachodzące w gospodarce, głównym tematem dzisiejszego spotkania będzie kwestia, czy warto obniżać koszt kredytu poniżej zera, stosując politykę ujemnych stóp procentowych, czy nie. Przypomnę, że Bank Anglii nie ma doświadczenia w prowadzeniu takiej polityki. Jednak przed skorzystaniem z nowego programu regulator z pewnością opublikuje raport, w którym szczegółowo omówi zalety i wady tej polityki. Będzie zawierał ponad 160 odpowiedzi banków na ten temat. Wiele banków obawia się, że stosowanie polityki ujemnych stóp procentowych nieodwracalnie zaszkodzi ich wynikom finansowym.

Biorąc pod uwagę, że rynki nie rozważają poważnie wprowadzenia ujemnych stóp procentowych, wypowiedzi o tym mogą doprowadzić do dużego spadku funta brytyjskiego w krótkim okresie.

Jeśli chodzi o perspektywy gospodarcze, to od ostatniego posiedzenia Banku Anglii w 2020 r. gospodarka Wielkiej Brytanii nadal zwalnia z powodu ostrych ograniczeń związanych z Covid-19, które będą trwać do wiosny. To prawie na pewno zmusi ekonomistów do zrewidowania prognoz na pierwszy kwartał.

Jeśli chodzi o techniczną sytuację na GBPUSD, dalsze perspektywy funta zależą bezpośrednio od przebicia wsparcia na poziomie 1,3610. Jeśli zbiegnie się to z wypowiedziami Andrew Baileya o stopach procentowych, presja na instrument handlowy poważnie wzrośnie, co doprowadzi do spadku pary do minimów 1,3575 i 1,3530. Dalszymi celami będą poziomy 1.3480 i 1.3430. O odreagowaniu funta będzie można mówić dopiero po odzyskaniu przez byki kontroli nad oporem 1,3660, co otworzy bezpośrednią drogę do maksimów 1,3710 i 1,3760.

Jeśli chodzi o techniczną sytuację na EURUSD, ważnym celem dla nabywców ryzykownych aktywów jest opór 1,2045. Jego przebicie szybko wzmocni popyt na euro i otworzy bezpośrednią drogę do maksimów 1,2090 i 1,2130. Głównym celem byków do końca tygodnia będzie odzyskanie kontroli nad poziomem 1,2185. Można mówić o utrzymującej się presji na euro po pewnym przebiciu wsparcia 1.2005, czego nie potrafią zrobić sprzedawcy ryzykownych aktywów. W tym scenariuszu para mogłaby szybko spaść do minimum 1,1965, a następnie osiągnąć większe wsparcie na poziomie 1,1920.

Jeśli chodzi o wczorajsze dane, dane z ADP o liczbie pracujących w sektorze prywatnym były znacznie lepsze od prognoz ekonomistów, co wskazuje na dalsze ożywienie na amerykańskim rynku pracy. Według raportu ADP, liczba zatrudnionych w amerykańskim sektorze prywatnym wzrosła w styczniu 2021 r. o 174 000 osób, podczas gdy ekonomiści przewidywali wzrost zatrudnienia o 50 000. W grudniu sektor prywatny stracił 78 000 miejsc pracy.

Jednak jest zbyt wcześnie, by powiedzieć, że problem został rozwiązany. Wcześniej tylko małe i średnie firmy miały problemy ze wzrostem zatrudnienia, a teraz pojawiają się oznaki długotrwałego wpływu pandemii na duże firmy. Wzrost ogólnego wskaźnika wynikał ze wzrostu liczby nowych miejsc pracy w sektorze usług, w którym powstało około 156 000 miejsc pracy.

Departament Pracy ma jutro opublikować raport na temat miejsc pracy poza rolnictwem i stóp bezrobocia.

Aktywność w sektorze usług w Stanach Zjednoczonych wzrosła w styczniu bieżącego roku, a wskaźniki przewyższają prognozy ekonomistów. Pomimo wzrostu liczby zakażeń koronawirusem w styczniu 2021 r. sektor utrzymał się na wysokim poziomie. Według danych złożony PMI wzrósł do 58,7 punktu ze zrewidowanych 57,7 punktów w grudniu. Ekonomiści oczekiwali, że indeks wyniesie 57,0 punktów. Wskaźnik PMI ISM Services spadł do 59,9 z 60,5 w grudniu.