Wykres godzinowy pary EUR/USD
Wczoraj para EUR/USD kontynuowała handel dokładnie w taki sam sposób, jak na początku tygodnia, czyli w górę. Wielokrotnie stawialiśmy pytanie, dlaczego euro rośnie (a wraz z nim funt), albo raczej dlaczego dolar spada? Próbowaliśmy zrozumieć ten problem, ale najbardziej prawdopodobną odpowiedzią może być tylko wzrost spekulacyjny. Mówiąc najprościej, euro rośnie po prostu dlatego, że jest kupowane, a dolar staje się tańszy po prostu dlatego, że jest sprzedawany. Traderzy nie zwracają teraz uwagi na fundamentalne wiadomości ani raporty makroekonomiczne. Kupują tylko funty i euro. Powoduje to wykupienie obu walut, a także powoduje wzrost bańki (cena ropy rośnie do 140 USD za baryłkę). Wcześniej czy później bańka pęknie, ale jednocześnie może napompować tyle, ile potrzeba. Ostatni sygnał, który był do dyspozycji początkujących traderów - sygnał kupna, jest otoczony w pierwszym okręgu. Udało się utrzymać go otwartego do poziomu 1,2267, gdzie MACD już spadł. Kanał wzrostowy utrzymywał trend wzrostowy, więc handel powinien być zwyżkowy. Nawet jeśli początkowi traderzy pozostawili otwarte transakcje w pobliżu poziomów docelowych, nadal jest to zyskowne.
Unia Europejska opublikowała swój raport inflacyjny za listopad. Zgodnie z oczekiwaniami analityków, wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych pozostał bez zmian w ujęciu rocznym -0,3% i spowolnił do -0,3% w ujęciu miesięcznym. Tak więc jeden z najważniejszych wskaźników stanu każdej gospodarki w UE jest ujemny, a to niedobrze (tak, ujemna inflacja szkodzi gospodarce). Jednak to sprawozdanie nie wpłynęło na euro. W międzyczasie USA opublikowały raport o pierwszych wnioskach o zasiłek dla bezrobotnych, które rosną od kilku kolejnych dni, ostrzegając o możliwym wzroście stopy bezrobocia. Ich łączna liczba wynosiła 885 000. Liczba wtórnych wniosków nadal spada - 5,5 miliona.
Na dziś w UE i USA nie są zaplanowane żadne ważne komunikaty. Jednak rynki i tak nadal praktycznie ignorują wszystkie dane makroekonomiczne, więc co za różnica? Nie mamy nawet żadnych ważnych tematów, które mogłyby stworzyć tło dla dolara i euro. Stany Zjednoczone dyskutują w Kongresie o pakiecie nowych środków stymulacyjnych, ale po co mówić o tym teraz, skoro dyskutowano o tym w sierpniu?
Możliwe scenariusze na 18 grudnia:
1) W tej chwili długie pozycje są nadal aktualne, ponieważ widoczny jest trend wzrostowy. Jednak obecnie para zaczęła korektę, więc trzeba poczekać, aż ona się skończy, wskaźnik MACD rozładuje się do poziomu zerowego i dopiero wtedy należy oczekiwać nowego sygnału kupna, jeśli cena pozostanie w środku kanału wzrostowego.
2) Handel na spadek jest teraz nie na miejscu, gdyż trend wzrostowy jest wyraźnie widoczny. W związku z tym sprzedający muszą poczekać, aż skończy się trend wzrostowy lub pojawi trend spadkowy i dopiero wtedy należy rozważyć możliwość otwarcia krótkich transakcji. Najbardziej prawdopodobny sygnał będzie wtedy, gdy cena ustabilizuje się poniżej obecnego kanału wzrostowego.
Na wykresie:
Poziomy wsparcia i oporu to poziomy, które służą jako cele przy kupnie lub sprzedaży pary. Możesz umieścić Take Profit w pobliżu tych poziomów.
Czerwone linie to kanały lub linie trendu, które wyświetlają aktualny trend i pokazują, w którym kierunku lepiej jest teraz handlować.
Strzałki w górę/w dół pokazują, gdzie należy sprzedać lub kupić po osiągnięciu określonych poziomów lub po ich przebiciu.
Wskaźnik MACD składa się z histogramu i linii sygnału. Kiedy się krzyżują, jest to sygnał do wejścia na rynek. Zaleca się używanie tego wskaźnika w połączeniu z liniami trendu (kanały i linie trendu).
Ważne ogłoszenia i raporty ekonomiczne, które zawsze można znaleźć w kalendarzu wiadomości, mogą poważnie wpłynąć na trajektorię pary walutowej. Dlatego też, w momencie ich publikacji, zalecaliśmy bardzo ostrożny handel lub wyjście z rynku, aby uniknąć gwałtownego odwrócenia ceny.
Początkujący na rynku Forex powinni pamiętać, że nie każda pojedyncza transakcja musi być dochodowa. Opracowanie jasnej strategii i zarządzanie pieniędzmi to klucz do sukcesu w handlu długoterminowym.