Entuzjazm na rynkach akcji w Europie i Azji

Na giełdach regionu Azji i Pacyfiku panuje obecnie w przeważającej mierze pozytywny nastrój. Dobry nastrój został przeniesiony z oceanu. Amerykańskie rynki giełdowe również wykazują silny wzrost.

Głównym pozytywnym punktem jest postęp w procesie negocjacji w celu przyjęcia nowych zachęt finansowych w Stanach Zjednoczonych Ameryki. Wydaje się, że trudne pytanie przesunęło się z martwego punktu, co oznacza, że jego ostateczne rozwiązanie jest tuż za rogiem. Tego samego zdania jest także przewodnicząca Izby Reprezentantów Nancy Pelosi, która poinformowała, że porozumienie ma zostać osiągnięte. Jedno jest teraz jasne: strony mają dość bycia w stanie niepewności i chcą zakończyć tę sprawę raz na zawsze.

Japoński indeks Nikkei 225 wzrósł rano o 0,36%. Dane statystyczne dotyczące tego kraju również pozostały bez większych zastrzeżeń. Na przykład, poziom cen konsumpcyjnych w pierwszym miesiącu jesiennym nie zmienił się, co już jest dobre na tle ogólnego wzrostu tego wskaźnika na świecie. Poziom cen konsumpcyjnych, z wyłączeniem produktów świeżych, spadł o 0,3%, podczas gdy poprzedni spadek wyniósł 0,4%. Wstępne prognozy analityków nie spełniły się: oczekiwali oni wzrostu odpowiednio o 0,1% i 0,4%.

Chiński Shanghai Composite Index spadł o 0,33%. Z kolei indeks Hang Seng w Hongkongu wzrósł o 0,5%.

Indeks KOSPI Korei Południowej wzrósł o 0,34%.

Indeks Australii S&P/ASX 200 wykazał niewielki spadek (o 0,1%). Jednocześnie wskaźnik PMI w sektorze usług w kraju w drugim miesiącu jesieni stał się już większy i osiągnął poziom 53,8 pkt. Przypomnijmy, że jego poprzednia wartość wynosiła 50,8 pkt. Co godne uwagi, wzrost wskaźnika jest rejestrowany po raz drugi z rzędu, co wskazuje na dość szybki wzrost aktywności w tej dziedzinie gospodarki.

Giełdy w Europie odnotowują dziś pewny wzrost głównych wskaźników giełdowych. Przyczyną pozytywnego wyniku jest również postęp w procesie negocjacji w sprawie przyjęcia pakietu stymulacyjnego w Stanach Zjednoczonych. Dodatkowo optymizm rośnie po bardzo dobrych kwartalnych raportach sektora bankowego i producentów samochodów.

Ogólny indeks dużych przedsiębiorstw w regionie europejskim Stoxx Europe 600 wzrósł rano o 0,8%, co pozwoliło mu przenieść się na nowy poziom 363,17 pkt.

Indeks Brytyjski FTSE 100 wzrósł o 1,17%. Niemiecki indeks DAX wzrósł o 0,94%. Francuski CAC 40 podskoczył o 1,3%, co uczyniło go liderem wzrostu dziś rano. Włoski indeks FTSE MIB wzrósł o 1,17%. Hiszpański indeks IBEX 35 wzrósł o 1,23%.

Do tej pory druga fala pandemii koronawirusa jest najbardziej negatywnym ograniczeniem wzrostu. Choroba rozprzestrzenia się w tak szybkim tempie, że presja na giełdy nieuchronnie rośnie. W Europie rozwija się szczególnie poważna sytuacja epidemiologiczna. Nowe środki ograniczające mogą dodatkowo osłabić gospodarkę regionu, który jeszcze nie podniósł się po wiosennej epidemii.

Dane statystyczne dotyczące zmian w gospodarce regionu są tego niepotrzebnym dowodem. Tak więc złożony PMI regionu europejskiego spadł już do najniższego poziomu w ciągu ostatnich czterech miesięcy, a to, zdaniem analityków, spadek jest jeszcze daleki od końca.

Tylko w tym miesiącu wskaźnik ten osiągnął już poziom 49,4 punktu, podczas gdy wcześniej wynosił 50,4 punktu. Wstępne dane ekspertów niemal pokrywały się z rzeczywistymi liczbami: oczekiwano redukcji do 49,3 punktu.

Wskaźnik PMI w sektorze usług regionu również wykazał spadek, do poziomu 46,2 pkt, w porównaniu do poprzedniej wartości 48 pkt. Warto zauważyć, że negatywna dynamika jest rejestrowana po raz drugi z rzędu, co staje się wskaźnikiem pogarszającego się kryzysu.

Nie obyło się jednak bez pozytywnych danych: indeks PMI w sektorze przemysłu strefy euro zdołał wzrosnąć z 53,7 pkt do 54,4 pkt. I to jest jego najbardziej znaczący wzrost w ciągu ostatnich dwóch lat. Wstępne dane ekspertów wskazywały na zmniejszenie wskaźnika do 53,1 pkt.