Amerykańską walutę, która stała się zakładnikiem nie tylko zbliżających się wyborów, ale także narodowego długu publicznego, niepokoi problem nierównowagi. Nierównowaga na parze EUR/USD utrudnia jej dalszy wzrost, co jest bardzo niepokojące dla rynku.
Do tej pory dla "Amerykanina" ukształtowało się niekorzystne tło zewnętrzne, które może wywołać szereg problemów. Eksperci uważają, że jednym z nich jest zwiększenie wolumenu zakupów papierów wartościowych przez FRS. Tempo tego "papierowego pochłonięcia" przyspieszyło trzykrotnie, co wywiera silną presję na dolara. W ciągu ostatniego tygodnia regulator nabył hipoteki i skarbowe papiery wartościowe za 29,97 mld USD, czyli znacznie więcej niż kwota 11,16 mld USD odnotowana tydzień wcześniej. Jednocześnie rentowność amerykańskich obligacji skarbowych pozostaje bardzo niska - podkreślają eksperci.
Kolejka górska Greenbacka rodzi pytanie o kolejnym stymulowaniu w USA, który teraz wisi w powietrzu. Rynek w napięciu czeka na odpowiednią decyzję władz monetarnych, a w tym okresie dolar doświadcza największej zmienności. Traderzy i inwestorzy z niecierpliwością czekają na osiągnięcie porozumienia między Partią Demokratyczną i Republikańską w Stanach Zjednoczonych w celu zapewnienia dodatkowej pomocy obywatelom i biznesowi.
Ta kwestia stała się przeszkodą dla czołowych polityków. Wielu Republikanów, którzy wcześniej wspierali urzędującego prezydenta USA Donalda Trumpa, nie zgadza się z nim. Niektórzy politycy kwestionują potrzebę innego dużego pakietu stymulacyjnego. Pomimo poważnych sprzeczności w kluczowych kwestiach rynek jest optymistyczny. Specjaliści uważają, że amerykańska waluta ma szanse na umiarkowany wzrost. Potwierdza to obecny trend dolara: we wtorek 20 października kurs pary EUR/USD rośnie blisko 1,7777. Seria siódemek może okazać się szczęśliwą liczbą dla dolara, który nieco stracił swoje dotychczasowe osiągnięcia.
Eksperci uważają, że dodatkowym czynnikiem presji na "Amerykanina" jest wzrost długu publicznego USA. Podaż pieniądza nie pozostawia miejsca na wzrost dolara, tworząc nadwyżkę na rynku międzynarodowym. Jednak niektórzy analitycy z tym się nie zgadzają. Według Lawrence'a Summersa, byłego sekretarza skarbu USA, władze monetarne mogą pożyczyć tyle pieniędzy, ile będzie potrzeba, bez większych szkód dla gospodarki. Po stronie dolara znajdują się stopy zerowe i sprawdzony status globalnych aktywów obronnych. To nie pozwoli, aby dolar "zatonął" nawet w przypadku nadwyżki podaży pieniądza - jest pewien L. Summers.
Zdaniem ekspertów, teraz "Amerykanin" poradzi sobie z ciężarem narodowego długu publicznego. Zawrotny wolumen kredytów nie będzie w stanie obniżyć dolara, ale jego stabilność ma swoje granice. W przyszłości eksperci nie zalecają testowania wytrzymałości USD, ponieważ konsekwencje finansowe takich manipulacji są nieprzewidywalne.