Konfrontacja między Trumpem i Bidenem: takie różne scenariusze. Przegląd pary EUR/USD

Konfrontacja Trumpa z Bidenem jest obecnie głównym czynnikiem determinującym perspektywy dolara w globalnej konfiguracji walut, gdyż obaj kandydaci po zwycięstwie spróbują zrealizować różne scenariusze.

Rynki będą postrzegać prawdopodobne zwycięstwo Bidena jako sygnał osłabienia dolara, ponieważ Biden nie będzie realizował inicjatyw gospodarczych Trumpa i powróci do globalnego modelu zarządzania, który usunie bariery Trumpa w handlu międzynarodowym.

Trump z kolei będzie miał szansę skończyć to, co zaczął. Trump od 4 lat realizuje ideę eliminacji niesprawiedliwości w światowym handlu, w ramach której Stany Zjednoczone dostarczały płynności i demokrację, a w zamian otrzymywały towary. Polityka ta doprowadziła do poważnego zachwiania bilansu handlowego i Trump od pierwszych dni swojej prezydentury zobowiązał się do poprawienia stosunków handlowych z tymi krajami, z którymi saldo było najmniejsze.

Japonia jako pierwsza skapitulowała, a kilka miesięcy później rząd zgodził się zainwestować w amerykańską gospodarkę kwotę odpowiadającą rocznemu deficytowi, czyli ponad 200 miliardów dolarów.

Kanada i Meksyk opierały się przez 18 miesięcy, podczas gdy trwały negocjacje dotyczące odnowienia umowy NAFTA, ale ustąpiły w większości pytań. W ramach tej umowy amerykańscy producenci otrzymali znaczące preferencje.

Wojna gospodarcza z Chinami toczy się pełną parą i pomimo serii poważnych ustępstw Państwo Środka utrzymuje większość strategicznych pozycji.

Jednak wszystkie starania nie przyniosły rezultatów. Bilans handlowy USA w ciągu 4 lat spadł jeszcze niżej, nie osiągnięto żadnego polepszenia, wyłączając ropę i produkty ropopochodne, i jest w znacznie gorszym stanie niż podczas kryzysu 2008/09 - wskazuję na to aktualizowany co miesiąc wykres Fed Richmonda.

Poza tym powstała dziura w budżecie w wysokości 3,1 bln "z powodu pandemii" (jak informuje CBO, deficyt osiągnął już 15,2% PKB), rynki pracy cofnęły po porażce w kwietniu tylko o 50% wielkości redukcji.

Jeśli przeanalizujemy dwa scenariusze po wynikach wyborów, to wzrost szans Bidena prowadzi do spadku indeksu VIX i osłabienia dolara, a wiadomość na korzyść Trumpa prowadzi do umocnienia dolara i wzrostu popytu na aktywa obronne. W tym duchu należy patrzeć na wiadomości polityczne.

W tej chwili wskaźniki makroekonomiczne nie mają już znaczenia.

EUR/USD

Kluczowym słowem na wrześniowym posiedzeniu UE, jak wynika z opublikowanego wczoraj protokołu, była "niepewność", znaleziono ją 23 razy w tekście. Według doniesień stanowisko EBC jest takie: "... więcej informacji w nadchodzących miesiącach pomoże wybrać kierunek ruchu w polityce". Miesiące to zbyt długo dla niepewności. Jednak EBC czasami przechodzi do konkretów, co sugeruje, że po wyborach w USA niepewność będzie znacznie mniejsza, a na grudniowym posiedzeniu EBC zapowie dodatkowe działania łagodzące.

Oczekuje się, że środki te obejmą rozszerzenie programu reagowania na pandemię (PEPP) o 500 miliardów euro, dodatkowe rozszerzenie starego dobrego TLTRO oraz łatwiejszy dostęp do TLTRO.

Główny ekonomista EBC Lane zaznacza, że istnieje ryzyko pogorszenia stabilności cen w średnim okresie. Mówiąc prościej, oznacza to poważne obawy przed dalszym spowolnieniem inflacji, a więc zapewnienie dodatkowej płynności jest sprawą rozstrzygniętą.

Co to wszystko oznacza dla euro? Otwiera się perspektywa wzrostu presji niedźwiedzi.

Mimo że sondaże socjologiczne dają Bidenowi trochę większe szanse, dynamika rynku kontraktów terminowych pokaże znacznie dokładniejszą prognozę.

Tygodniowy raport CFTC zostanie opublikowany dziś wieczorem, spodziewamy się dalszej redukcji długiej pozycji w euro, co doprowadzi do ostatecznego ukształtowania lokalnego maksimum i początku wyraźnego spadku.