GBP/USD: ujemnym cenam - zielone światło?

Oczekuje się, że w najbliższej przyszłości na brytyjską walutę czekają zawirowania, które mogą spowolnić jej trend wzrostowy. Przyczyną prawdopodobnej zmienności są ujemne stopy. Jest to możliwe, jeśli brytyjskie władze monetarne podejmą odpowiednią decyzję. Eksperci obawiają się wyjątkowo negatywnego wpływu ujemnych stop na dynamikę funta, który ostatnio traci na wartości.

W ubiegłym tygodniu funt spadł o prawie 0,6% wobec dolara i euro. Stało się to po omówieniu przez Bank Anglii możliwości wprowadzenia ujemnych stóp procentowych. Regulator stara się ocenić ich skuteczność w celu zastosowania w razie potrzeby.


Wcześniej Bank Anglii utrzymał dotychczasowe programy motywacyjne, podkreślając, że gospodarka narodowa osiągnęła całkiem pozytywne wyniki. Jeśli chodzi o wprowadzenie stawki ujemnej, regulator uważa, że środek ten jest możliwy, jeśli jego zalety przeważają nad wadami, w tym związanymi z ryzykiem inflacyjnym.

Obecna sytuacja wstrząsa pozycją brytyjskiej waluty, która balansuje pomiędzy negatywnymi a pozytywnymi wiadomościami. Funt jest jak statek poruszający się po falach morza finansowego, czasami walcząc z burzą lub doświadczając względnego spokoju. W poniedziałek 21 września para

GBP/USD krążyła wokół poziomów 1,2955-1,2956, próbując wydostać się z tego obszaru.

Gwałtowne zmiany w dynamice "Brytyjczyka" spowodowane są nie tylko dyskusją o wprowadzeniu ujemnych stawek, ale także kwestiami Brexitu. Przypomnijmy, że stanowisko Londynu w sprawie wyjścia Wielkiej Brytanii z UE złagodniało. Według regulatora główną opcją w tej sprawie jest uporządkowane przejście do kompleksowej umowy o wolnym handlu z Unią Europejską. Ma wejść w życie 1 stycznia 2021 r.

Zdaniem ekspertów, podstawową kwestią wpływającą na dalszą dynamikę funta będzie przyjęcie efektywnej umowy handlowej z Brukselą. Władze brytyjskie uważają niedawne negocjacje w sprawie Brexitu za przydatne dla obu stron i mogące przenieść stosunki handlowe na całkiem nowy poziom. Jeśli jednak Wielka Brytania wyjdzie z UE bez porozumienia, polityka ujemnych stóp procentowych będzie wyjątkowo niekorzystna dla brytyjskiej gospodarki i krajowej waluty.

Przedstawiciele Banku Anglii, omawiając możliwość wprowadzenia stóp ujemnych, uważają obecne stawki za najbardziej odpowiednie w obecnej sytuacji. Jednak kwestia ta staje się dla funta bombą zegarową zarówno ze względu na długi okres niepewności, jak i na możliwe negatywne konsekwencje.

Zdaniem analityków wprowadzenie ujemnych stóp procentowych może pociągnąć brytyjską walutę na dno. Eksperci są pewni, że staną się potężnym katalizatorem spadku funta szterlinga. "Brytyjczyk" będzie miał trudności z wydostaniem się z tego wiru i będzie musiał podjąć wiele wysiłków, aby utrzymać się na powierzchni.