AUD/USD. Australijczyk powstrzymał uderzenie: handlowcy zignorowali katastroficzne dane z rynku pracy

Opublikowane wczoraj dane z australijskiego rynku pracy zostały zignorowane przez handlowców pary aud/usd. Wydanie okazało się zgodnie z oczekiwaniami negatywn, choć nie bez miłych niespodzianek. Niemniej uczestnicy rynku zlekceważyli zarówno pozytywne, jak i negatywne strony ważnej publikacji. Aussie utknął w wąskim przedziale na środku 64. figury, pokazując jedynie rzadkie opóźnienia cenowe w tym tygodniu. Inwestorzy najwyraźniej nie spieszą się z otwieraniem dużych pozycji na tle sprzecznego fundamentalnego obrazu. A jednak, moim zdaniem, para aud/usd zachowuje potencjał do dalszego wzrostu, do następnego poziomu oporu 0,6570 (górna linia wskaźnika pasm Bollingera na wykresie dziennym). O priorytecie kierunku północnego świadczą zarówno analizy fundamentalne, jak i techniczne.

Ale wracając do powyższego wydania na rynku pracy. Przede wszystkim należy zauważyć, że opublikowane dane już wystarczająco odzwierciedlają konsekwencje kryzysu koronawirusowego. Władze Australii nałożyły kwarantannę na przełomie marca i kwietnia, stopniowo zaostrzając środki ograniczające. Poprzednie wydanie obejmowało tylko okres do połowy marca, więc okazało się, że było bardzo dobre - bezrobocie wzrosło minimalnie (do 5,2%), a liczba pracowników nie zmniejszyła się, a nawet wzrosła - o 0,7 tys. Wczorajsze dane oczywiście okazały się znacznie gorsze. Chociaż stopa bezrobocia wszystkich mile zaskoczyła - eksperci spodziewali się wzrostu wskaźnika do 8,5%, podczas gdy wzrósł on tylko do 6,2%. Ale tempo wzrostu liczby pracowników naprawdę rozczarowało: większość analityków przewidywała spadek liczby o rekordowo 575 tys., ale załamała się o prawie 600 tys. Struktura wskaźnika sugeruje, że pełne zatrudnienie spadło o prawie 230 tys., częściowe - o ponad 370 tys. Udział ludności aktywnej zawodowo spadł do 63%.


Komentując opublikowane dane, premier Scott Morrison powiedział, że Australijczycy "powinni być gotowi na otrzymywanie nowych złych wiadomości", najwyraźniej mając na uwadze następne wydanie. Rzeczywiście, dane za maj będą obejmowały część kwietnia i prawie cały maj, więc jest mało prawdopodobne, aby te liczby różniły się od wczorajszych na lepsze. A jednak pomimo tak "niedźwiedziej" linii informacyjnej para aud/usd wykazała jedynie niewielki spadek formalny, po czym wróciła do połowy 64 liczby.

Moim zdaniem "Aussie" koncentruje się teraz nie na bieżących statystykach, ale na przyszłych perspektywach. Ten sam Scott Morrison powiedział wczoraj, że gospodarka zaczyna się teraz odradzać dość szybko - chyba że kraj stanie w obliczu drugiej fali epidemii. Stanowisko to jest zgodne ze stanowiskiem Reserve Bank of Australia, którego ekonomiści przewidywali ożywienie gospodarcze w drugiej połowie roku.

Przypomnę, że 8 maja rząd Australii ogłosił stopniowe usunięcie kwarantanny wprowadzone z powodu epidemii koronawirusa - to tydzień wcześniej niż planowano. W tym samym czasie niektóre stany zaczęły łagodzić ograniczenia dotyczące koronawirusa jeszcze wcześniej. Rząd ogłosił trzyetapowy plan złagodzenia środków kwarantanny - zgodnie z deklarowanymi zamiarami do lipca prawie milion osób powinno wrócić do pracy. Szkoły, kawiarnie i restauracje już zaczęły działać (nadal z pewnymi ograniczeniami).

Fakt ten wspierał australijską walutę, ale kolejne doniesienia, że duże państwa australijskie odmawiają osłabienia kwarantanny, stłumiły północny impuls aud/usd. Wiadomo, że Nowa Południowa Walia i Wiktoria, gdzie znajdują się Sydney i Melbourne i które stanowią prawie dwie trzecie przypadków koronawirusa w tym kraju, jak dotąd zdecydowały się złagodzić tylko te środki kwarantanny, które dotyczą małych i średnich przedsiębiorstw.

Niemniej jednak przedstawiciele tych stanów w tym tygodniu ogłosili, że dołączą do krajowego planu wyjścia z kwarantanny, jeśli pozytywna dynamika wskaźnika zapadalności utrzyma się. Dlatego niedźwiedzie nie miały czasu, aby skorzystać z tej okazji informacyjnej.

Tak więc handlowcy aud/usd czekają na impuls informacyjny, który pomógłby niedźwiedziom lub bykom z pary wydostać się z płaskiego bagna. Jak widać, negatywne czynniki fundamentalne są albo ignorowane przez rynek, albo mają efekt krótkoterminowy. Nawet ogólny wzrost nastrojów przeciwdziałających ryzyku, który był spowodowany zwiększonym ryzykiem drugiej fali epidemii koronawirusa, nie wpłynął na nastrój handlarzy parami.

Moim zdaniem aud/usd wkrótce podąży za amerykańską walutą, ponieważ Australijczycy wykazują całkowitą pasywność i flegmatyczność. Oznacza to, że raporty makroekonomiczne z USA będą dziś w centrum uwagi - przede wszystkim mówimy o publikacji danych o wielkości sprzedaży detalicznej. Według ogólnej prognozy kwietniowy wskaźnik zaktualizuje anty-rekord - biorąc pod uwagę sprzedaż samochodów, spadnie o 11%, z wyłączeniem - o prawie 9%. Jeśli liczby rzeczywiste okażą się gorsze niż nawet taka pesymistyczna prognoza, para aud/usd może ponownie spróbować zbliżyć się do 65 liczby, a następnie spróbować ją przetestować.

Z punktu widzenia analizy technicznej para aud/usd w ciągu ostatnich czterech dni tygodnia handlowego była w stanie pozostać między środkową i górną linią wskaźnika pasm Bollingera, a także ponad wszystkimi liniami wskaźnika Ichimoku, który nadal pokazuje uparty sygnał "Parada linii". Sugeruje to, że para utrzymuje potencjał wzrostu do pośredniego poziomu oporu wynoszącego 0,6500, a główny cel północny - 0,6570 (górna linia wskaźnika pasm Bollingera na wykresie dziennym).