EUR/USD
Zgodnie z wynikami pierwszego dnia tygodnia euro znajdowało się w przedziale 50 punktów i zamknęło go wzrostem o 6 punktów. Cena zatem rozpoczęła dryfować w zakresie 1.0810/90, jak się spodziewaliśmy we wczorajszym przeglądzie. Dzisiaj cena wzmacnia dwuznaczność w obu scenariuszach - wzrostu i spadku.
Na wykresie dziennym linia sygnałowa oscylatora Marlina uformowała własny klin, z którego wyjście pozwoli cenie wypracować punkt zbieżności linii trendu z linią wskaźnika Kruzensterna w obszarze 1.0940, a nawet umocnić się powyżej poziomu docelowego. Dalszy wzrost wydaje się trudny i nieprzewidywalny, ponieważ w drodze do linii kanału cenowego (1.1165) istnieje wiele silnych poziomów historycznych.
W przypadku przełomu trójkąta Marlina w dół (z odwróceniem od jego górnej linii) ruch wygląda bardziej zrozumiale, więc tutaj czekamy, aż cena wesprze kanał cenowy około poziomu 1,0605. Spadek wskaźnika jest prawdopodobny w momencie, gdy cena przekroczy poziom sygnałowy 1.0768, czyli minimum z 6 kwietnia.
Na wykresie H4 cena znajduje się między liniami równowagi i Kruzensterna w zakresie konsolidacji. Wzrost jest możliwy po ustaleniu ceny na linii Kruzensterna (1.0890), otwiera się najbliższy cel 1.0940. Scenariusz spadkowy otwiera się po przebiciu poziomu sygnałowego 1,0768. W tym momencie Marlin na H4 będzie już w strefie spadkowego trendu.