EUR/USD
We wtorek Donald Trump przeszegł sam siebie. Po podniesieniu ceł na metal z Argentyny i Brazylii ogłosił, że zamierza wprowadzić dodatkowe 15% cła na chińskie towary o łącznej wartości 160 miliardów dolarów od 15 grudnia, mówiąc, że lepiej jest zawrzeć umowę handlową po wyborach prezydenckich. Ponadto Trump ogłosił zamiar wprowadzenia ceł na towary z Francji na 100% w wysokości 2,4 mld USD, co było przyczyną procesu z Airbusem - w sprawie subsydiowania spółki. Komisja Europejska odpowiedziała, że UE będzie działać w sposób skonsolidowany przeciwko Stanom Zjednoczonym. Wybucha wojna handlowa na dużą skalę.
Amerykański indeks giełdowy S&P500 stracił wczoraj 0,66%, złoto wzrosło o 1,03%, a rentowność 5-letnich amerykańskich obligacji rządowych spadła z 1,64% do 1,54%. Korelacje są całkowicie kryzysowe, ale indeks dolara stracił 0,14%. Wygląda na to, że wczoraj w wiadomościach dotyczących Chin nastąpił odruchowy wzrost walut przeciwdolarowych, bez uwzględnienia całej sytuacji politycznej. Taka desynchronizacja nie może trwać długo; czekamy na odzyskanie korelacji już dzisiaj.
Na wykresie dziennym cena utknęła w zbieżności linii, oscylator Marlina odwraca się do dołu. Prawdopodobieństwo wzrostu do poziomu Fibonacciego wynoszącego 110,0% (1.1155) pozostaje, ale jest już niewielkie.
Na wykresie czterogodzinnym linia sygnału oscylatora Marlina spada, ale nadal znajduje się w strefie wzrostu. Cena jest powyżej linii równowagi i Kruzensterna. Pierwszym sygnałem do obniżenia będzie ustalenie ceny pod linią Kruzensterna, około poziomu 1,1038. Do tego czasu Marlin będzie już w strefie "niedźwiedzi". W tej chwili czekamy na rozwój wydarzeń, więc na razie jest za wcześnie, aby sprzedawać.