GBP/USD. Funt się zatrzymał: handlowcy czekają na ostateczną decyzję o reelekcji w Wielkiej Brytanii

Pary dolarowe czekają na główne wydarzenie tego dnia, które odbędzie się pod koniec amerykańskiej sesji. Chodzi oczywiście o ogłoszenie wyników październikowego spotkania Rezerwy Federalnej i kolejnej konferencji prasowej Jerome Powella. Biorąc pod uwagę znaczenie tego wydarzenia, lepiej dzisiaj nie handlować parami dolarówymi. przynajmniej dopóki pozycja szefa Fedu nie będzie jasna w świetle najnowszych danych o rynku pracy w USA, produkcji przemysłowej i inflacji. Para funt-dolar nie jest wyjątkiem i nie tylko ze względu na wydarzenia amerykańskie. "Brytyjczyk" w ostatnich latach żyje w swoim "układzie współrzędnych", w którym kwestia Brexitu ma bezwarunkowy priorytet.

Dlatego teraz handlowcy gbp/usd czekają nie tyle na posiedzenie Fed, co na trzecie czytanie ustawy o reelekcji w Wielkiej Brytanii. Pomimo wszystkich poprzednich głosowań w tej sprawie parlament nie postawił jeszcze kropki, co oznacza, że intryga jest nadal zachowana. To tłumaczy całkowity spokój brytyjskiej waluty: para GBP/USD nie porusza się od prawie trzeciego dnia, wykazując jedynie niewielkie wahania w przedziale 30 punktów. Ale w końcu cena wraca do połowy 28 figury, dryfując w oczekiwaniu na silny impuls informacyjny.

Jak wiadomo, niższa izba parlamentu brytyjskiego poparła w drugim czytaniu projekt ustawy o przeprowadzeniu przedterminowych wyborów. Teraz dokument został przesłany do wyższej izby parlamentu (Izby Lordów) w celu rozpatrzenia i zatwierdzenia. Warto tutaj zauważyć, że Izba Lordów nie jest sądem apelacyjnym. Po przyjęciu poprawek odsyłają dokument do izby niższej parlamentu, gdzie posłowie mogą go poprzeć lub nie. Następnie projekt ustawy ponownie wraca do Lordów. Innymi słowy, Izba Lordów może to skomentować, zmuszając Izbę Gmin do powrotu do tego problemu. Jednak większość ekspertów wątpi, aby deputowani obu izb parlamentu brytyjskiego będą grali w "ping-ponga" - przynajmniej teraz, w oczekiwaniu na trzecie czytanie.

Na przykład w ubiegłym miesiącu Izba Lordów zatwierdziła projekt ustawy w ciągu zaledwie kilku dni, wymagając od gabinetu ministrów Johnsona, aby poprosił Brukselę o kolejne odroczenie wyjścia kraju z UE. Warto zauważyć, że wbrew różnym założeniom projekt ustawy został zatwierdzony w końcowym czytaniu bez głosowania - członkowie wyższej izby parlamentu nie wprowadzili ani jednej poprawki. Lordowie wykazali się niesamowitą solidarnością w tej sprawie, radząc sobie w ciągu zaledwie kilku dni. Członkowie izby wyższej mogą teraz wykazywać podobną skuteczność, biorąc pod uwagę fakt, że rozwiązanie parlamentu powinno nastąpić 25 dni roboczych przed wyborami.

Handlowcy pary gbp/usd obecnie całkowicie ignorują wydarzenia, ponieważ podczas trzeciego czytania projektu posłowie będą dyskutować i głosować nad przedstawionymi poprawkami. Wczoraj wiceprzewodnicząca Lindsay Hoyle nie pozwoliła członkom parlamentu głosować nad poprawkami, które są nie do przyjęcia dla rządu. Ale jednocześnie Izba Gmin zagłosowała, aby deputowani mieli możliwość zmiany w przededniu trzeciego czytania. Handlowcy słusznie obawiają się, że tak zwane "nieakceptowalne" dla Johnsona dostosowania prawa doprowadzą do niepowodzenia wyborów. Przypominam, że na Downing Street ogłoszono, projekt ustawy zostanie usunięty, jeżeli takie poprawki zostaną zatwierdzone, w szczególności w celu zmniejszenia limitu wieku do głosowania w wyborach do 16 lat.

Jeśli jednak Johnson zdoła "przeforsować" swoją inicjatywę, funt może zareagować dość szybko. Ogólnie rzecz biorąc, wynik grudniowych wyborów będzie decydującym czynnikiem w losie porozumienia Brexit. Biorąc pod uwagę ostatnie oceny konserwatystów, mają oni wszelkie szanse na stworzenie własnej większości. Poparcie przedstawicieli torysów osiągnęło już 40%, podczas gdy Partia Pracy pozostała na tym samym poziomie - 24%. W porównaniu z badaniem sprzed roku poparcie konserwatystów wzrosło o 3%, ale poziom wsparcia Partii Pracy się nie zmienił. Z kolei Liberalni Demokraci otrzymali 15% wsparcia w najnowszej ankiecie, a partia Brexit Nigela Faraja otrzymała 10%.

Tak więc każda oznaka zatwierdzenia projektu przedterminowych wyborów w trzecim czytaniu będzie wspierać brytyjską walutę. Najprawdopodobniej ten problem zostanie rozwiązany przed początkiem przyszłego tygodnia. Jest jednak mało prawdopodobne, aby deputowani obecnego parlamentu mieli czas na rozważenie "porozumienia Johnsona" przed 6 listopada (przewidywana data rozwiązania Izby Gmin). I raczej nie zechcą tego robić: reelekcja stanie się rodzajem "powtórnego referendum" w sprawie Brexitu, więc parlamentarzyści prawdopodobnie nie będą chcieli "patrzeć w przyszłość", zatwierdzając proponowaną umowę.