AUD/USD
W ubiegły piątek dolar australijski uzyskał wsparcie wbudowanej linii kanału cenowego i wraz z resztą rynku ruszył do korygującego wzrostu w stosunku do dolara amerykańskiego. Wzrost "Australijczyka" wyniósł 23 punkty. Dzisiaj w sesji azjatyckiej załamały się rynki towarowe; olej -2,37%, miedź -1,06%, kukurydza -2,3%, bawełna -1,93%. Dolar australijski nie był w stanie wytrzymać takiej presji i spadł się o 55 punktów, a przy otwarciu sesji miał "gap'a".
Formalnie cena spadła poniżej linii kanału cenowego na wykresie dziennym, a linia sygnałowa oscylatora Marlina odwróciła się od granicy oddzielającej strefę wzrostu od strefy spadku, a cena otworzyła cel do 0,6868, ale otwarte okno faktycznie pozostawia prawdopodobieństwo wzrostu do linii Kruzenshterna czterogodzinnej skali na poziomie 0,7026. Z drugiej strony, jak na przykład w listopadzie zeszłego roku, kiedy cena zbliżyła się do luki 120 punktów, przed odwróceniem do jej zamknięcia, widzimy podobną sytuację, czyli najpierw spadek do kolejnej wbudowanej linii kanału cenowego i tylko wtedy wzrost do zamknięcia luki.
Jednak jeśli luka zostanie zamknięta w najbliższej przyszłości, sytuacja jest znacznie prostsza - jeszcze bardziej pewny późniejszy spadek w kanale cenowym.