Prognoza rozwoju europejskiej gospodarki się pogorszyła

Według Bloomberga, powołując się na zaktualizowaną prognozę Komisji Europejskiej (KE), w tym roku gospodarka strefy euro wzrośnie tylko o 1,3%, a nie o 1,9%, jak informowano wcześniej. Przypomnijmy, że w strefie euro znajduje się 19 krajów europejskich, a ich oficjalną walutą jest euro.

W listopadzie zeszłego roku prognoza KE była bardziej optymistyczna. Przewidywano wzrost w latach 2018 i 2019. Zgodnie z prognozą w 2020 r. władze europejskie spodziewają się wzrostu o 1,7%, a obecnie prognoza została skorygowana do 1,6%.

Eksperci odnotowali pogorszenie oczekiwań na 2019 r. w odniesieniu do największych gospodarek UE - Niemiec, Francji i Włoch. Jeśli chodzi o włoską gospodarkę, tutaj prognoza wzrostu PKB została radykalnie zrewidowana - do 0,2% z poprzednich 1,2%. Rewizja prognozy w kierunku pogorszenia była dotknięta wzrostem napięć społecznych i niestabilności politycznej związanej z protestami "żółtych kamizelek" we Francji i problemem opuszczenia Wielkiej Brytanii z UE. Wśród innych czynników Komisja Europejska zwraca uwagę na problem związany z budżetami wielu krajów europejskich i słabymi wskaźnikami w branży motoryzacyjnej.

Zdaniem ekspertów negatywny wpływ na gospodarkę europejską ma słaby wzrost światowego handlu, a także spowolnienie w gospodarce ChRL. Zwiększa to ryzyko zaostrzenia polityki fiskalnej Stanów Zjednoczonych, a wzrost gospodarczy w Chinach może dalej spadać, twierdzą analitycy. Jednocześnie rynki krajów rozwijających się są nadal narażone na globalne ryzyko, podkreśla Komisja Europejska.