Plan handlowy na 02.07.2019

Dolar nadal się umacnia, choć poprzednio spodziewano się korekty , ale najwyraźniej zapobiegł temu Donald Trump, który złożył jednoznaczne oświadczenie podczas swojego przemówienia przed Kongresem. Prezydent Stanów Zjednoczonych od dawna chwalił swoje sukcesy w gospodarce, która według niego wykazuje najlepsze wyniki w ostatnich dziesięcioleciach. Jednak właściciel Białego Domu dodał, że nie należy tego wstrzymywać, i wciąż trzeba zrewidować tylko niewolące porozumienia handlowe. Oczywiście, że są związani ze Stanami Zjednoczonymi. Przynajmniej o tym ciągle mówi Donald Trump. Z jego słów i działań w okresie jego prezydentury wynika, że polityka wyciskania kapitału zagranicznego z rynku amerykańskiego będzie kontynuowana. Stany Zjednoczone za wszelką cenę wycisną przywileje dla swojego kapitału na rynkach zagranicznych. Mogą to być działania zarówno polityczne, jak i wojskowe. Oczywiście takie podejście nie jest szczególnie zachęcające dla inwestorów, zwłaszcza tych, którzy myślą o inwestowaniu w Europie lub Chinach. Jeśli chodzi o Chiny, umowa handlowa nie została jeszcze podpisana, chociaż aktywnie się dyskutuje o tym, że wkrótce wszystko się zakończy. Jednak, sądząc po retoryce Donalda Trumpa, Stany Zjednoczone zamierzają tu także trzymać swoją linię. Jest więc dużo niepewności.

Bez wątpliwości jest potrzeba w korekcie, ale wydaje się, że dziś warto o tym zapomnieć. Najpierw odbędzie się spotkanie Zarządu Banku Anglii, a następnie konferencja prasowa Marka Carneya. Oczywiście nie będzie zmian w polityce pieniężnej, a szef samego Banku Anglii z pewnością opowie o straszliwych konsekwencjach Brexitu dla brytyjskiej gospodarki. Odbywało się to już wielokrotnie, a nawet mówiono o parytecie z dolarem. Więc funt będzie pod presją. Po drugie, dodatkowe wsparcie dla dolara powinno dostarczyć dane o wnioskach o zasiłki dla bezrobotnych, których łączna liczba może zostać zmniejszona o 94 tys. W szczególności liczba wniosków wstępnych powinna zostać zmniejszona o 32 tys., a powtarzających się - o 62 tys.

Od początku miesiąca para walutowa euro/dolar wykazuje stały trend spadkowy, osiągając okresową wartość 1,1350 w bieżącym dniu. Prawdopodobnie przyjmiemy spowolnienie w tej wartości, gdzie w przypadku nadrabiania czekamy na fazę cofnięcia.

Para walutowa Funt/dolar osiągnęła poziomu 1,2920, po czym rozpoczęła się faza stagnacji. Można założyć, że obecne wahanie w przedziale 1.2920/1.2970 nadal się utrzyma, gdy handlowcy wykonują przedłużenie z odroczonych zleceń.