Wyścigi na rynkach się skończyły. Co dalej?

Po zakończeniu rajdu noworocznego na rynkach ryzykownych aktywów, przede wszystkim akcji spółek, pod koniec ubiegłego tygodnia oczekiwano ich stabilizację. Inwestorzy w pełni odegrali pozytywne, ich zdaniem, wiadomości o wznowieniu rozmów między Waszyngtonem a Pekinem o wzajemnym handlu, a także oczekiwania, że FRS wstrzyma się w pierwszym kwartale bieżącego roku od podnoszenia stopy procentowej.
W związku z tą dynamiką na rynku walutowym, zatrzymało się również osłabienie dolara amerykańskiego, który się obniżał w ostatnich dniach przed nowym rokiem i na jego początku. Głównym powodem, o którym pamiętamy, był wzrost oczekiwań, że FRS wstrzyma się z dalszym aktywnym wzrostem stóp procentowych. Bardzo "miękkie" wypowiedzi wielu członków amerykańskiego regulatora, a także jego przywódcy J. Powella, tylko zwiększyły wzrost podobnych nastrojów.

Po opublikowaniu w piątek najnowszych danych dotyczących inflacji konsumenckiej, stało się jasne, że pomimo spowolnienia w ujęciu rocznym w ubiegłym miesiącu do 1,9% z 2,2%, podstawowa wartość wskaźnika cen konsumpcyjnych utrzymywała poprzednie tempo wzrostu wynoszące 0,2% w skali miesiąca.

Kolejnym ważnym punktem były dane o dynamice realnego dochodu pieniężnego Amerykanów. Wskaźnik wykazał gwałtowny wzrost o 0,7% w grudniu w stosunku do poprzedniej wartości -0,1% i prognozy wzrostu o 0,3%.

Liczby wyraźnie wskazują, że utrzymanie silnego rynku pracy, a także wzrostu pensji, może ponownie doprowadzić do wzrostu presji inflacyjnej i zmusić FRS po ewentualnej przerwie w procesie podnoszenia stóp procentowych w pierwszym kwartale, wznowić ich aktywny wrzost, co prawdopodobnie " wróciło "na ziemię wielu graczy rynkowych, którzy marzyli, że Rezerwa Federalna nie tylko wstrzyma się w podnoszeniu kosztów pożyczek, ale nawet zacznie spadać.

Dzisiaj inwestorzy znowu będą skupione na przemówieniu J. Powella, który może nieco poprawić swoją ostatnią pozycję w odniesieniu do perspektyw procesu podwyżek stóp procentowych ze względu na silny wzrost dochodów Amerykanów i, prawdopodobnie, nieuzasadnionych nadziej, że Bank Centralny przestanie w tym roku podnosić stopy procentowe.

Prognoza dnia:

Para USD/CAD znalazła wsparcie na poziomie 1,3200. Wznowienie obniżenia cen ropy, a także stabilizacja dolara na tle ukończenia rajdu noworocznego, może spowodować dalszy lokalny wzrost cen do 1,3350.

Para USD/JPY konsoliduje się powyżej poziomu 108,00. Nadal oczekujemy spadku do 106,80 w związku ze spadkiem popytu na ryzykowne aktywa i ponownego pojawienia niepewności stosownie perspektywy polityki pieniężnej FRS po opublikowaniu mocnych danych na temat wzrostu amerykańskich dochodów.